aaa4
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:38, 22 Sie 2018 Temat postu: azs |
|
|
250
i dajac mi do zrozumienia, ze zrobilem z siebie osla. Od razu poczuli sie lepiej, jakby ich wlasne wypociny zyskaly przez to na wartosci.Wzialem czek i zmylem sie. U Cecylii mialo sie odbyc przyjecie za zaproszeniami. Byla to niepisana czesc umowy, im wiecej dziewczat, tym lepiej, ale w domu Cecylii nie mialem wielkich szans. Wiedzialem o tym. I rzeczywiscie,rano obudzilem sie w lozku samotnie.
Bill byl chory nastepnego ranka. Znow mial zajecia o pierwszej i przed wyjsciem powiedzial:
-Cecylia odwiezie cie na lotnisko. Musze juz pedzic. Nie znosze pozegnan.
-Ja tez.
Zalozyl plecak i wyszedl, prowadzac przed soba rower.
76
Bylem w Los Angeles od poltora tygodnia. Wieczorem zadzwonil telefon. W sluchawce uslyszalem placz Cecylii.-Hank, Bill nie zyje. Jestes pierwszym, ktoremu to mowie.
-Jezu, nie wiem, co powiedziec.
-Tak sie ciesze, ze byles u nas. Po twoim wyjezdzie Bill 0 niczym innym nie mowil. Nie wiesz, ile ta wizyta dla niego znaczyla.
-Co sie stalo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|